Dużo gramy klikamy i lubimy sprzęt, na który nie trzeba wciąż chuchać i dmuchać. Właśnie dlatego dopilnowaliśmy, żeby Thock Red niczego się nie bał – klawiatura dostała od nas ultrawytrzymałe, rozgrzane do czerwoności switche Kailh Red.

Kailh Red to przełączniki typu „linear”. Dobrze radzą sobie w sytuacjach, gdy musisz natychmiast zareagować. Wystarczy lekkie muśnięcie klawisza i znikasz z celownika wroga. Są też wytrzymałe – ich żywotność szacowana jest na poziomie h50 mln kliknięć (a dzięki funkcji N-Key Rollover każde z nich zostanie zarejestrowane i wykonane).

Każdy wojownik gracz wie, że przed ciężką walką należy zaopatrzyć się w dobrą zbroję. A dobra zbroja dla klawiatury = przyciski PBT. Z tymi bad boyami każdy z klawiszy wygląda jak nowy nawet po miesiącach intensywnego naparzania. Serio, sami to sprawdzaliśmy.

Wszystkie „keycapy” wykonaliśmy w technologii Double Shot. W trakcie tego procesu do formy klawisza wstrzykuje się dwa rodzaje wytrzymałego i odpornego na ścieranie tworzywa, które trzyma Twoje palce na miejscu. Dzięki temu nasze przyciski nie wymagają dodatkowego wykończenia – to prawdziwa tarcza, która chroni powłokę przed wytarciem.

Do tego w każdej chwili możesz ją zdjąć – na przykład do czyszczenia. Na spodzie klawiatury ukryliśmy poręczne narzędzie do demontażu „keycapów”.

Klawiatura Thock Red to mocna (i wygodna) bestia. Ma spoko parametry i czarną jak noc obudowę, która spokojnie mogłaby posłużyć za broń w razie apokalipsy zombie. Z wirtualnymi potworami też całkiem nieźle sobie radzi ;)

Jej konstrukcja z aluminiowym topem jest po prostu odporna na uszkodzenia i bardzo sztywna. Poza tym stabilnie trzyma się biurka i nie przesuwa się nawet podczas długotrwałej pracy. Z wyglądem też u niej w porządku – wytłoczone na spodzie wzory i podświetlenie ARGB nadają jej zadziornego charakteru.

Dla Twojej wygody wyposażyliśmy Thock Red w regulowane nóżki. Dzięki nim możesz ustawić klawiaturę w jednej z trzech wysokości – tak, jak lubisz najbardziej.

Dodatkowo możesz dobrać do niej magnetyczną podkładkę (do kupienia osobno), która utrzyma Twoje nadgarstki w wygodnej pozycji i pozwoli Ci dłużej cieszyć się czasem spędzanym przy komputerze.

Z klawiaturą Thock Red na biurku masz pełną władzę nad dźwiękiem. Wystarczy tylko jeden ruch, żeby przestawić wkurzającego kumpla w tryb „mute” albo podkręcić głośność w Twoim ulubionym kawałku. Nad przyciskiem pełnej władzy nad światem jeszcze pracujemy.

Na obudowie Thock Red dodaliśmy pokrętło do regulowania głośności. Każdy jego ruch jest zaakcentowany wyczuwalnym skokiem, więc możesz precyzyjne ustawiać parametry bez odrywania oczu od monitora. Regulujesz głośność kręcąc nim, a wyciszasz wszystko jednym kliknięciem.

Klawiatury bez podświetlenia wyglądają spoko, ale jeśli lubisz wyróżniać się z tłumu, to ARGB jest idealnym wyborem. Wystarczy jedno kliknięcie, żeby Twoje biurko wyglądało jak wnętrze statku kosmicznego (albo dom dla jednorożca – to też szanujemy).

Z Thock Red dopasujesz wygląd klawiatury do swojego centrum zarządzania światem. Podświetlisz każdy z przycisków na inny kolor, zmienisz barwę kluczowych klawiszy albo ustawisz jeden efekt dla całego panelu. Możesz zrobić to z pomocą dołączonego oprogramowania albo z poziomu klawiatury – bez instalacji softu.